Blog poświęcony historii Polskiego Hard Rocka i szeroko rozumianego Metalu. Jego celem jest utrwalenie od zapomnienia oraz zaprezentowanie “młodszym fanom” starych i rzadkich materiałów rodzimych kapel, niedostępnych aktualnie w oficjalnej sprzedaży.
Jesteśmy tez otwarci na współprace. Chcesz pomóc? Pisz!
Kocham ten album. Nie wiem, dlaczego, ale zawsze myślałem, że Mordor jest z Wałbrzycha. Moim zdaniem, mimo że "Nothing" to demo, to robi ogromne wrażenie. Ta melodyczność tych utworów jest grubo w deche. Jest okejka. Dzięki Merlin za ripa :D Słuchałem tego "krążka" z kasety za dzieciaka i od kiedy zepsuł mi się taśmociąg, nie mogłem już tego jak słuchać. Dopiero wczoraj samochodzie u kumpla szpulka z taśmą w plastiku ruszyła po głowicy. Usłyszałem ten album po ponad 8 latach przerwy. Łezka w oku ;)
Jeśli posiadasz materiały dotyczące polskiej sceny metalowej lat 80 & 90 [niedostępne już w sprzedaży albumy, demosy, ziny], którymi chcesz podzielić się za pośrednictwem bloga Dorosłe Dzieci, pisz na adres:
2 komentarze:
Kocham ten album. Nie wiem, dlaczego, ale zawsze myślałem, że Mordor jest z Wałbrzycha.
Moim zdaniem, mimo że "Nothing" to demo, to robi ogromne wrażenie.
Ta melodyczność tych utworów jest grubo w deche. Jest okejka. Dzięki Merlin za ripa :D
Słuchałem tego "krążka" z kasety za dzieciaka i od kiedy zepsuł mi się taśmociąg, nie mogłem już tego jak słuchać. Dopiero wczoraj samochodzie u kumpla szpulka z taśmą w plastiku ruszyła po głowicy. Usłyszałem ten album po ponad 8 latach przerwy. Łezka w oku ;)
Nothing i Prayer zostały wznowione przez WHP na kompaktach, kasetach i płytach gramofonowych.
Prześlij komentarz